Gdy trafiłam w Internecie na zdjęcie węża ze skarpetek, akurat rozpoczynałam (właściwie nadal jestem na tym etapie ;) moją przygodę z szyciem. Pomyślałam, że projekt jest na tyle prosty, że może stać się moim pierwszym dziełem. Dodatkowo pomyślałam o aspektach praktycznych. Spodziewamy się nowego, małego członka rodziny i wąż miał stanowić jego zabezpieczenie do łóżka rodziców. Ostateczna grubość węża jest znacznie mniejsza niż spodziewana i wąż nie będzie mógł pełnić założonej roli, ale trafi do dziecięcego łóżeczka jako ochrona przed dotykaniem szczebelków.
Co potrzeba:
- Skarpetki – użyłam 10 par po 1zł za parę na Allegro (z przesyłką całość kosztowała 20zł), co ostatecznie dało węża o długości 210cm
- Wypełnienie węża – użyłam 1,5 poduszki SLÅN z IKEA po 5zł każda
- Tasiemka na język (lepiej taka elastyczna, jak na kołnierzyk niż wstążka, ponieważ ta się z czasem rozchodzi od ciągania węża za język ;)
Łączny koszt: 30zł
Czas: około 5h
Krok po kroku:
1. Ze skarpetek wyciąć równej długości prostokąty
2. Rozciąć prostokąty na większe
Początkowo zastanawiałam się, czy faktycznie jest potrzeba rozcinania skarpetek, a potem ich ponownego zszywania. Wydaje mi się, że tak, ponieważ w ten sposób jest dużo łatwiej zszyć równo skarpetki ze sobą w kroku 3.
3. Zszyć prostokąty ze sobą prawa z prawą stroną ściegiem zygzakowym
Wybrałam ścieg zygzakowy, ponieważ zapewania elastyczność. Zastanawiałam się, czy dodatkowo obszywać krawędzie skarpetek, co by zabezpieczyło je przez pruciem, ale ostatecznie zrezygnowałam z tego kroku.
4. Przyszyć oczy i język węża
Oczy można zrobić z guzików, jednak w związku z tym, że zabawka przeznaczona jest dla maluszka, wolałam mniej ryzykowny materiał. Ostatecznie oczy zrobiłam ze skrawek skarpetek, pod które włożyłam kawałki watki, aby nadać im wypukłości. Język z różowej tasiemki należy przyszyć jakby do góry nogami. Do tego użyłam ściegu prostego.
5. Przeszyć rogi głowy węża ściegiem prostym, a następnie je obciąć, co nada głowie okrągły kształt
6. Zszyć całego węża ponownie prawa z prawą stroną zostawiając tył węża niezszyty, co pozwoli na wypełnienie go
7. Odwracać węża stopniowo wypełniając go
8. Zszyć tył węża ręcznie lub związać go tasiemką, ale wówczas warto obszyć kraniec materiału, żeby zabezpieczyć go przed pruciem
Nasz wąż ze skarpetek przeszedł już pierwsze testy wytrzymałości przeprowadzone przez dwuletnią Alę. Wydaje się, że test atrakcyjności także wypadł pomyślnie. Trafił już jednak do łóżeczka Maluszka, gdzie podobnie jak my z niecierpliwością czeka na nowego właściciela.
moni
fajny przepis